W dniu 05 października w Kaliszu odbył się 34 międzynarodowy bieg Ptolemeusza na dystansie 10 km. Wstyd się przyznać, ale był to mój pierwszy start w tym biegu. Tak wyszło. Zaczynaliśmy z Piotrem od maratonu w Poznaniu 😉 Mniejsze dystanse nas nie interesowały.
Bieg – start.
Jak da się ostatnio zauważyć bieganie stało się bardzo popularne. Z tego też powodu, na starcie stanęło prawie tysiąc zawodników. Ponad 2x więcej niż przed rokiem. Bardzo mnie to cieszy. Był to bieg wyjątkowy z uwagi na uczestników. Oprócz stałej ekipy, czyli dwóch Piotrków, pobiegł tez mój Teść Marek i kumpel ze Szczecina Darek. Jednym słowem impreza biegowa. Bieganie w tym przypadku przyczyniło się do spotkania.
Pogoda była świetna. Było wręcz ciepło jak na październik. Trasa to dwie pętle Częstochowską, Nowym Światem, Górnośląską i Alejami Wolności. Problem w biegu stanowi dwukrotny podbieg Górnośląską od Rogatki do Wieży Ciśnień. Prawie każdy z nas był przeziębiony, więc nie oczekiwaliśmy dobrych wyników. Jednak po biegu wszyscy powinni być zadowoleni. Wyniki można zobaczyć na oficjalnej stronie biegu. Zapiszcie się na 2015 rok i do zobaczenia na linii startu. Przede mną i Piotrem jeszcze jeden bieg w tym roku – Maraton Poznański w tą niedziele.
Dla zainteresowanych poniżej znajduje się firm zrobiony przez „Fakty Kaliskie”. Źródło youtube.com