Mimo, że przywędrowała do nas moda na Halloween, tematem sesji nie był żaden pomysł na upiorne zdjęcie z Lenką. Z nami starymi to co innego. Nie trzeba nawet dużo zmieniać, żeby uzyskać upiorny efekt. Oczywiście żartuję sobie. Musiałem zrobić sobie zdjęcie do pracy i przy okazji jak już wszystko rozstawiłem, zrobiłem klika fotek Lence. Znów się potwierdziło, że rośnie mi Top Modelka w domu. Po obejrzeniu zdjęć stwierdziłem, że trzeba je trochę przerobić 😉 Te studyjne są ok, ale ja chcę trochę fantazji w moich zdjęciach. A przy dziecku, to się wręcz prosi. Do przeróbki pierwszego zdjęcia wykorzystałem swoje zdjęcia z wypraw w góry. Reszta zdjęcia, to długie siedzenie przy kompie. Efekt mi się podoba i mam nadzieję że Wam też.
Poniżej inne zdjęcia z tej sesji. Mam zamiar też je przerobić. Jeśli macie jakieś pomysły do zamieszczonych fotek, to proszę o sugestie. Nie usuwałem dywanu i części softboxa. Są wprost z aparatu.